Znów nie mogę znaleźć sobie miejsca
I kolejna noc przemija bez cna
Snu, odpoczynku, ukojenia.
Chociaż rzadko odwiedzasz mnie w snach
To wyczekuję Cię niecierpliwie i
Czekam. Wciąż czekam.
Gargantua zatacza kolejny krąg wokół
własnej osi. Ciekawe czy także ja
rozpędzę się do samozniszczenia.
Brak Ciebie to
schody
donikąd.
Brak Ciebie to
studnia bez
dna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz