Małe gesty

Małe ges­ty dla in­nych - wiel­kie znacze­nie mają dla mnie.
Jes­teś zaw­sze przy mnie - niech cię znów nie zab­raknie...

Miłość bo­li - to wszys­tkim zna­ny fakt
Jed­nak znów się zat­ra­cam - nie wiem w su­mie, jak.
Jak żyć bez ciebie, jak żyć i z tobą
Jak oglądać wspom­nienia,
jak i umierać bez zwątpienia.

Lek­kość w twym głosie - tak wi­doczna mas­ka
Znów nic nie ro­bię - na moim ser­cu opas­ka.

Czy to dob­rze, że poz­wa­lam się przy­wiązać?
Pa­miętam jak to było, nie chcę cię znów ob­ciążać.
Jed­nak ser­ce na twój wi­dok do przo­du się rwie.
Jak żyć bez ciebie, kiedy tchu mi brak przy to­bie?

______________________________________

Witam, po pięciodniowej nieobecności - cóż, każdy musi zaznać wakacji. A do czego one znów doprowadziły mnie, Wieszczkę? No do łez, jak zwykle zresztą...
A wiersz? Wyciągnięty z dna szuflady, tak, opisujący jak bardzo tęsknię za Lunatykiem... 
Żyj dalej, beze mnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety