Rozmiar świata

Wcale nie chciałam, by Cię to bolało,
Chciałam być "okej", ale to wciąż za mało...
Widzisz we mnie piękno, cóż
Ja go nie widzę, sięgnąć chcę po nóż...

Ciągle chcę być standardowa w rozmiarach świata
Czuć się piękna w sieciówkowych szmatach.
Nie musieć wracać do bulimicznych dni
Nadziejo, nadziejo, gdzieś się jeszcze tlisz?
 
 Chcę sprawić, że sylwetka będzie modelki
Wyciąć co złe, wyrzucić na śmietnik
Móc być perłą na modowym rynku
A nie jedną z wielu w codziennym ryn-sztoku. 

dedykowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety