Poi


Od początku treningów wiedziała, że w końcu do tego dojdzie. Minął rok, odkąd pierwszy raz w jej dłoniach wylądowały dwie piłki z łańcuchem. Po dziś dzień pamięta, jakie to było dziwne uczucie, założyć uchwyty na palce. 

Zamknęła oczy i przypomniała sobie jej pierwszy trik. 

To był szaman i nie wychodził jej przez godzinę z rzędu. Wydawał się być prosty, ale wcale do takich nie należał, zwłaszcza dla niej - dziewczyny, która nigdy nie uprawiała żadnego sportu. Śmiała się w duchu, że jest kaleką, skoro nie potrafi nawet tego zrobić. Tuż obok tego śmiechu usadowiło się też niewielkie rozczarowanie, a im bardziej rosło, tym bardziej uparta była ona. Obiecała sobie, że w końcu zacznie robić coś ze swoim życiem, coś efektownego a zarazem dobrego dla jej ciała. To była szansa, a ona nie potrafiła jej wykorzystać. 

Była sfrustrowana, kiedy minęła druga godzina. Nienawidziła swojego ciała za to, że nie potrafiła dopasować ruchów do tych dwóch piłek. Do tego śmiech jej pierwszej nauczycielki i ciągłe komentarze, nawet kiedy przerywała, bo widziała własne błędy. Nie potrzebowała ich, lecz nie potrafiła przekazać jej tego. Złość rosła w niej niczym burza...

...i wtedy po raz pierwszy zrobiła szamana.

Zaskoczyła w chwili, kiedy spojrzała w lustro i zobaczyła coś, czego nie potrafiła zmienić. Zobaczyła siebie. Niezgrabną. I wiedziała, że ten widok będzie ją prześladował, póki czegoś z sobą nie zrobi. Czegokolwiek.

Zaczęła walkę o siebie.

Teraz, ponownie zamknęła oczy i wprawiła w ruch dwie kostki zalane parafiną. Usłyszała szum ognia, śmigającego śmiało po jej bokach. Poczuła w pierwszej chwili strach - jeden fałszywy ruch i stanie w płomieniach - lecz po chwili stanęła pewniej na nogach. Poprawiła palce w uchwytach, rozbujała je, czekając na muzykę. Kochała to, czuła to, a jej kiedyś niezgrabne ciało teraz ruszało się w takt muzyki. Zaczęła kręcić.

Była kuglarzem. W każdym calu.

_____
Po pewnej przerwie znów witam z odmętów mojego miasteczka. Tak, dla tych, którzy nie wiedzą, o co chodzi w tym poście - proponuję zagłębić się nieco w tajniki kuglarstwa... ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety